technologie starych mistrzów

Biel ołowiowa

Biel ołowiowa była u starych mistrzów podstawowym składnikiem potrzebnym do urabiania białej farby.

W malarstwie laserunkowym najczęściej jest używana na etapie ekranu (jednobarwnej podmalówki, na którą nakładane są prześwitujące warstwy z pigmentem).

To farba półkryjąca, dlatego nadaje się doskonale również do miękkich przejść między jasnymi i ciemnymi tonami. Położona strukturalnie w szczytowych partiach obrazu, efektownie podbija światła i faktury. Elementarzowymi przykładami pokazywanymi w szkole Tadeusza Piotrowskiego były detale podmalówek i najjaśniejsze obszary w portretach u Rembrandta.

Dzisiaj biel ołowiową można kupić, na własną odpowiedzialność, tylko w sklepach dla konserwatorów. Powodem jest jej toksyczność. Dla mnie ołowica nie należy do sympatycznych sposobów zafundowania sobie zgonu. Dlatego też kiedyś porównałem historyczną biel ołowiową (Michael Harding) z jej nietoksycznym zamiennikiem (Schmincke). Rezultat mile mnie zaskoczył, a współczesny zamiennik stał się odtąd jedną z moich ulubionych gotowych farb olejnych. Mogę się nią bez obawy, jak dziecko, ufajdać po uszy!

Share on facebook
Share on pinterest
Share on twitter
Share on email

AKT – PUKAĆ! CZEKAĆ!

Dawno, zarąbiście dawno temu, artysta numer jeden podniósł z wygaszonego ogniska niepozorny kawałek spalonej gałęzi (możliwe, że stało się to dzień po tym, jak jaskiniowcy

Więcej »

Tadeusz Piotrowski

W Olsztynie dołączyłem do prywatnej szkoły, którą w 1981 roku założył Tadeusz Piotrowski (na zdjęciu). On sam skończył Wydział Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.

Więcej »

Iluzja

To jest ten moment, kiedy mrużę oczy i przez szparki pomiędzy powiekami wchodzi uproszczony, jakby widziany z daleka, obraz. Pokraczne, nieporadne pacnięcia, które z bliska

Więcej »